Ks. Mieczysław Surus jest obecnie jednym z dwóch żyjących księży, którzy 16 czerwca 2968 roku przyjęli świecenia kapłańskie w katedrze sandomierskiej. Dostojny jubilat przebywa na emeryturze, ale wciąż jest aktywny duszpastersko - udziela się w parafii p.w. św. Michała Archanioła w Łagowie, jak też chętnie pomaga księżom z dekanatu opatowskiego, świętokrzyskiego i staszowskiego Diecezji Sandomierskiej. Miejscem, gdzie najczęściej można spotkać ks. Mieczysława jest konfesjonał.

1 lipca  w kościele parafialnym w Łagowie wierni pod przewodnictwem pasterza diecezji - ks. bpa Krzysztofa Nitkiewicza - dziękowali za dar 50 lat kapłaństwa ks. Mieczysława. Mszę Świętą koncelebrowali księża z dekanatu świętokrzyskiego obecnie, jak i dawniej pracujący, jak również kapłani pochodzący z tej parafii. W słowie wstępnym ks. bp przypomniał, że kapłaństwo to wielki i niczym niezasłużony dar, tym bardziej należy go cenić. W homilii ks. Henryk Król przypomniał czym jest powołanie kapłańskie i jaka rolę pełni ksiądz w Kosciele Chrystusowym.

Po Mszy Świętej wiele życzeń i  ciepłych słów skierowali do ks. Mieczysława wierni z parafii, przedstawiciele grup duszpasterskich i przedstawiciele władz samorządowych. Otrzymał też życzenia i błogosławieństwo od ks. biskupa