Zaczynam dzień z Ewangelią

Wciąż na nowo konieczne jest porządkowanie Kościoła. Troska ta wynika z odpowiedzialności za wiarę, którą przejęliśmy oraz przekażemy kolejnym pokoleniom. Groźną jednak pokusą jest uzurpowanie sobie prawa do porządkowania Kościoła zgodnie z własnymi wyobrażeniami.

Pełny tekst czytań wraz z komentarzem >>

Porządkowanie Kościoła

Jerozolima z obecną w niej świątynią, była głównym punktem odniesienia w życiu każdego Izraelity. Również Jezus nawiedzał to miejsce, jako pielgrzym, a nie turysta. Wiedział bowiem do czego służy świątynia. Bolało Go instrumentalne jej traktowanie, czyli przemiana z miejsca spotkania z Bogiem w targowisko, z którego czerpano zyski.

Wciąż na nowo konieczne jest porządkowanie Kościoła. Troska ta wynika z odpowiedzialności za wiarę, którą przejęliśmy oraz przekażemy kolejnym pokoleniom. Groźną jednak pokusą jest uzurpowanie sobie prawa do porządkowania Kościoła zgodnie z własnymi wyobrażeniami. Jezus wypędzając wszystkich ze świątyni, rozrzucając monety bankierów, a wywracając stoły szukał woli Ojca.

Żydzi domagali się od Jezusa samousprawiedliwienia: „Jakim znakiem wykażesz się wobec nas, skoro takie rzeczy czynisz?” Człowiek może tak uwierzyć w swoją nieskazitelność, że zamiast posprzątać świątynię własnego serca, każe tłumaczyć się Jezusowi z użycia bicza. A On mówiąc o zburzeniu świątyni, pragnie zburzyć wyobrażenia słuchaczy o własnej nieomylności.

Misterium Paschalne nadało świątyni głębszy sens. Nową świątynią jest sam Jezus Chrystus. Akcent z materialnego rozumienia miejsca spotkania z Bogiem został przesunięty w stronę rozumienia duchowego i osobowego. Uczniowie Jezusa po Jego zmartwychwstaniu układają sobie te wydarzenia na nowo. Powstaje w ich umysłach całościowy obraz. Pamięć ta, nie służy jedynie pielęgnowaniu wspomnień, ale rozumieniu teraźniejszości.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama