Pierwszy chiński święty zginął śmiercią męczeńską w Wuhan

Dr Anthony Clark, profesor historii Chin, badał w Wuhan życie Perboyre’a i św. Franciszka Regisa Cleta, kolejnego XIX-wiecznego księdza misjonarza, który zginął męczeńską śmiercią w Wuhan. 

Clark powiedział CNA, że święci męczennicy z Wuhan mogą być dziś szczególnymi orędownikami dla osób cierpiących na COVID-19.

„Św. Perboyre i Clet zostali zabici przez uduszenie; umarli, ponieważ nie mogli oddychać” – powiedział. „Jak mogliby nie być odpowiednimi orędownikami w tej konkretnej chorobie?”

„Wśród udręk, jakie zadawano Perboyre'owi, było bicie go w dolną część pleców i zmuszanie do uklęknięcia na potłuczonym szkle. Z pewnością znał agonię z powodu fizycznego cierpienia i byłby dobrym pocieszeniem dla tych, którzy teraz cierpią z powodu koronawirusa ”.

Katolicy w Wuhan ochronili kult tych męczenników, kiedy był on zagrożony.

„Społeczność katolicka w Wuhan bardzo ucierpiała w czasach przewodniczącego Mao i rewolucji kulturalnej i przez ten czas ukrywali nagrobki świętych Perboyre’a i Cleta, aby ich chronić, ponieważ są głęboko oddani tym męczennikom” – powiedział Clark.

„Kiedy tam byłem, odwiedziłem seminarium, w którym dwa nagrobki są teraz wystawione do czci; katolicy z Wuhan mają wielką cześć zarówno dla Eucharystii, jak i męczenników, takich jak Perboyre i Clet, którzy za nich umarli i przelali krew na ziemi należącej do tego miasta” – dodał.

Wielu misjonarzy wyjechało do Chin w XIX wieku ze świadomością, że już nigdy nie wrócą.

„Nie wiem, co mnie czeka na drodze, która przede mną się otwiera: bez wątpienia krzyż, który jest chlebem powszednim misjonarza. Na co możemy liczyć bardziej, gdy będziemy głosić ukrzyżowanego Boga?” – napisał św. Perboyre w liście podczas swojej podróży do Chin.

Szczątki Perboyre'a zostały ostatecznie przeniesione do Paryża, do domu macierzystego Zgromadzenia św. Wincentego. Dziś jego grób znajduje się w bocznej kaplicy w tym samym kościele, w którym znajduje się nienaruszone ciało św. Wincentego a Paulo.

„Św. Teresa z Lisieux miała szczególne oddanie dla Perboyre i zachowała w swoim modlitewniku poświęconą mu świętą kartkę” – zauważył dr Clark.

Św. Jean-Gabriel Perboyre został beatyfikowany w 1889 roku przez papieża Leona XIII. Podczas jego kanonizacji w 1996 r. św. Jan Paweł II powiedział: „Na ulicach, na które został wysłany, znalazł krzyż Chrystusa. Poprzez codzienne naśladowanie swego Pana, z pokorą i łagodnością, utożsamiał się z Nim w pełni. Po torturach i potępieniu, odtwarzając mękę Jezusa z niezwykłym podobieństwem, przyszedł jak on na śmierć i to śmierć na krzyżu”.

Św. Jan Paweł II kanonizował św. Franciszka Regisa Cleta w październiku 2000 r. Wraz z 33 innymi misjonarzami i 87 chińskimi katolikami, którzy zginęli męczeńską śmiercią za panowania dynastii Qing (1644-1911).

Clark zauważył, że dzisiaj katolicy w Wuhan mają szczególne nabożeństwo do św. Franciszka i pokazują swoje przywiązanie do sakramentu pokuty. Katolicy w Wuhan „są znani z ustawiania się w długich kolejkach do konfesjonałów księży, którzy są najbardziej wierni autentycznemu nauczaniu Kościoła; dają piękne świadectwo” – powiedział.

„Rzadko zdarza się znaleźć kościół bez pomnika św. Franciszka, a czasem bez nabożeństwa do św. Wincentego a Paulo. Wiara jest tam silna, a nawet rozkwita, zwłaszcza w czasach prześladowań” – dodał Clark.

„Rzeczywiście słyszałem w tym czasie od niektórych katolików, którzy, podobnie jak my wszyscy, zwracają się do Pana i Jego miłosierdzia, gdy wszyscy stawiamy czoła własnej słabości” – powiedział. „Niedawno usłyszałem od protestanta z Wuhan, który wspomniał o bólu patrzenia na śmierć starszych członków ich Kościoła. Trauma w chrześcijańskiej społeczności Wuhan została w znacznym stopniu złagodzona przez potężną wiarę chrześcijan w tym regionie”.

Źródło: catholicnewsagency.com