Papież: pokój oznacza odbudowę godności człowieka

Słowami bliskości i solidarności z ofiarami cyklonów Idai i Kenneth rozpoczął Franciszek swe pierwsze przemówienie wygłoszone w Mozambiku, skierowane do władz kraju, korpusu dyplomatycznego i przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego.

Papież zaznaczył, że choć osobiście nie może udać się w rejony dotknięte tą tragedią, to jednak zapewnił o ciągłej pamięci i modlitwie, aby nie zabrakło ludzi, którzy będą mogli pomóc w odbudowie zniszczeń.

Dalszą część przemówienia Franciszek poświęcił sprawie pokoju i pojednania. Wyraził zadowolenie, że podpisane porozumienie przyniosło już pierwsze owoce.

Historię pisze się nie walką, ale uznawaniem siebie za braci

“To te pędy wspierają nadzieję i dają ufność, by nie pozwolić, żeby sposobem pisania historii była bratobójcza walka, lecz zdolność do uznania siebie za braci, dzieci tej samej ziemi, zarządców wspólnego losu – podkreślił Ojciec Święty. - Męstwo pokoju! Męstwo wysokiej jakości: nie męstwo brutalnej siły i przemocy, ale to, które realizuje się w niestrudzonym poszukiwaniu wspólnego dobra (por. Paweł VI, Orędzie na Światowy Dzień Pokoju, 1973).”

Papież odwołał się także do słów św. Jana Pawła II, który odwiedził Mozambik w 1988 r. Wtedy to nawołując do zawarcia pokoju, wskazywał on na konsekwencje, jakie niesie ze sobą wojna.

Nie wobec przemocy, tak dla pokoju

“Wielu mężczyzn, wiele kobiet i dzieci cierpi z powodu braku dachu nad głową, braku wystarczającej ilości pożywienia, szkół, gdzie mogliby się uczyć, szpitali, by się leczyć, kościołów, w których mogliby się zbierać na modlitwę oraz pól, na których mogliby z pożytkiem pracować – mówił Papież. - Wiele tysięcy ludzi jest zmuszonych do przenoszenia się w poszukiwaniu bezpieczeństwa i środków koniecznych do przeżycia; inni chronią się w krajach sąsiednich [...] «Nie wobec przemocy, tak dla pokoju!» (Przemówienie Jana Pawła II podczas wizyty u Prezydenta Republiki, 16 września 1988 r.)”

Franciszek przypomniał, że poszukiwanie pokoju wymaga ciężkiej, stałej i nieprzerwanej pracy i nie oznacza tylko braku działań wojennych. Pokój bowiem to także odbudowa godności człowieka, gdyż bez równych szans dla wszystkich wcześniej czy później dochodzi do wybuchu.

Zwracając uwagę na postępy, jakie szczególnie w dziedzinie ochrony zdrowia i edukacji poczyniono w Mozambiku, Papież zachęcił, aby w tych reformach nikogo nie pomijać, by nikt nie czuł się opuszczony. Wyjątkową uwagę należy poświęcić ludziom młodym.

Trzeba sprzyjać kulturze spotkania, która buduje mosty

“Dlatego trzeba tak podążać, by sprzyjać kulturze spotkania i być nią całkowicie przenikniętymi: uznawanie innych, nawiązywanie więzi, budowanie mostów. Stąd konieczne jest podtrzymywanie pamięci jako drogi otwierającej przyszłość, jako ścieżki prowadzącej do poszukiwania wspólnych celów, wspólnych wartości, pomysłów sprzyjających przezwyciężaniu interesów partykularnych, korporacyjnych lub części społeczeństwa, aby bogactwa waszego państwa były oddane do dyspozycji wszystkich, zwłaszcza najuboższych – podkreślił Ojciec Święty. - Macie do spełnienia ważną i historyczną misję: nieustannie starajcie się, aby nie było dzieci i młodzieży bez wykształcenia, rodzin bez domu, bezrobotnych ludzi pracy, rolników bez ziemi... Są to podstawy przyszłości nadziei, aby była godną przyszłością! To jest oręże pokoju.”

Kontynuując rozważania na temat pokoju, Franciszek zaznaczył, że domaga się on także obrony ziemi oraz życia. Zwrócił tutaj uwagę na niepokojące zjawisko plądrowania i grabieży dóbr naturalnych powodowane żądzą wzbogacenia się niewielu. Podkreślił, że kultura pokoju oznacza zrównoważony i sprzyjający integracji społecznej rozwój, który winien stać się udziałem wszystkich mieszkańców Mozambiku.

Źródło: www.vaticannews.va

« 1 »

reklama

reklama

reklama