Nowa chińska polityka trójki dzieci: zbyt piękna, aby była prawdziwa?

Chiny odchodzą od stosowanej przez lata rygorystycznej polityki jednego dziecka. Obecnie pary mogą mieć dwójkę, a nawet trójkę dzieci. W rzeczywistości nie jest to jednak przejaw liberalizacji przepisów, partia bowiem nadal kontroluje, komu wolno mieć dzieci, komu zaś - nie.

Jak donosi Radio Free Asia, Chiny rozważają zmianę swojej niedawno wprowadzonej „polityki trójki dzieci”, aby umożliwić parom posiadanie czwórki lub więcej dzieci bez narażania się na kary. Posunięcie to nie oznacza jednak nagłej wolności dla rodzin w Chinach, lecz pokazuje, że Komunistyczna Partia Chin nadal pragnie sterować zachowaniami swoich obywatelami.

Projekt zmian w ustawie o planowaniu ludności i rodziny, przedłożony w tym miesiącu stałej komisji Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych (NPC), znosi kary za posiadanie czworga lub więcej dzieci. Jeśli propozycje zostaną zaakceptowane, nowe prawo usunie ograniczenia dotyczące liczby dzieci, które może mieć para, ale oficjalna polityka rządu nadal będzie zachęcać rodziny do posiadania nie więcej niż trojga dzieci.

Plan zawiera propozycję usunięcia artykułów 41 i 42 z Ustawy o Ludności i Planowaniu Rodziny. Artykuł 41 nakłada grzywny na państwo za każde urodzenie dziecka, które przekroczy ustawowy limit dzieci. Artykuł 42 ustanawia kary administracyjne i postępowanie dyscyplinarne w miejscu pracy dla każdego, kto ma więcej niż dozwoloną liczbę dzieci. Pary, które miały nielegalne dzieci, narażone były na więzienie, grzywny i kontrole. Ponadto w całych Chinach brutalnie przeprowadzano przymusowe aborcje, gdy samotna kobieta zaszła w ciążę lub para zaszła w ciążę bez zgody władz.

Yang Haiying, wykładowca na japońskim Uniwersytecie Shizuoka, uważa, że partia zmieniła podejście do kwestii demografii, aby działała na korzyść grup posłusznych linii partyjnej.

Rygorystyczna polityka jednego dziecka została wprowadzona w Chinach w 1979 roku, prowadząc do przymusowych aborcji, aborcji selektywnych ze względu na płeć oraz porzucania dzieci. Doprowadziła ona do zakłócenia równowagi płci w narodzie, grożąc gospodarczym upadkiem, ponieważ populacja starzała się przy zbyt małej liczbie młodych dorosłych, aby ją utrzymać. W 2016 r. rząd zrewidował zasady, umożliwiając posiadanie dwójki dzieci parom, które spełniają określone przez państwo kryteria, a w 2021 r. ogłosił, że rozszerzy ją na politykę trójki dzieci.

Może się wydawać, że Chiny zmniejszają kontrolę nad rozrodczością swoich obywateli, w rzeczywistości jednak ich polityka nadal opiera się na eugenice. Jak donosi Live Action News, jednym z celów nowego chińskiego planu zachęcania do posiadania większej liczby dzieci jest „optymalizacja polityki urodzeń” w celu „poprawy jakości populacji”. Za tym językiem kryje się dążenie do zwiększenia udziału dominującej grupy etnicznej – Chińczyków Han przy jednoczesnej kontynuacji redukcji populacji mniejszości etnicznych - zwłaszcza muzułmanów ujgurskich – poprzez przymusowe aborcje i sterylizacje.

Ujgurscy muzułmanie są bezpośrednim celem kampanii przymusowych aborcji i sterylizacji, choć oficjalnie Chiny twierdzą, że złagodziły swoją opresyjną i zabójczą politykę reprodukcyjną. Milion ujgurskich muzułmanów jest obecnie przetrzymywanych w obozach koncentracyjnych w Chinach. Jeden z ginekologów-położników, który pracował z ujgurskimi muzułmankami, ujawnił: „Każdy szpital miał jednostkę planowania rodziny, która była odpowiedzialna za wdrażanie przepisów - kto ile ma dzieci, kiedy je rodzi - wszystko to śledzili. Przepisy były tak surowe, że między kolejnymi dziećmi musiały upłynąć trzy lub cztery lata. Były dzieci urodzone w dziewiątym miesiącu ciąży, które po wywołaniu porodu zabijaliśmy. Robili to na oddziałach położniczych, bo takie były rozkazy”.

W 2020 roku Chiny wyznaczyły pięcioletni plan zwiększenia liczby Chińczyków Han przy jednoczesnym wyniszczaniu ujgurskich muzułmanów. Kary będą nadal stosowane wobec grup etnicznych, które rząd uważa za niepożądane, podczas gdy świat przymyka na to oko. Szacuje się, że każdego roku w Chinach przeprowadza się 23 miliony aborcji, a International Planned Parenthood Federation jest od dziesięcioleci partnerem Chińskiego Stowarzyszenia Planowania Rodziny.

« 1 »

reklama

reklama

reklama