Medjugorje może nam pomóc odzyskać „bezpośrednią, żywą i owocną relację z Bogiem”

„Najświętsza Dziewica wzywa nas do nawrócenia, do fundamentalnego wyboru, w którym wybieramy Boga lub to, co jest przeciwne Bogu, czyli moce ciemności” – mówił wizytator apostolski w Medjugorje, arcybiskup Henryk Hoser.

Abp Hoser wziął udział w dwudniowym kongresie online, zorganizowanym przez niemieckie stowarzyszenie „Medjugorje” w 40. rocznicę pierwszych rzekomych objawień maryjnych w tym miejscu.

Zdaniem hierarchy, nowa ewangelizacja, w Kościele katolickim rozumiana jako poszukiwanie nowych sposobów głoszenia orędzia chrześcijańskiego we współczesnych społeczeństwach, powinna „kłaść nacisk na te wszystkie elementy, które utraciliśmy w procesie tracenia wiary, przede wszystkim na bezpośrednią, żywą i owocną relację z Bogiem, który jest naszym Stwórcą i naszym Zbawicielem”. Zatracono poczucie sacrum oraz modlitwę - uważa wizytator apostolski. I tu właśnie wkracza Medjugorje: „oferuje nam, powiedziałbym, rzeczy klasyczne, przede wszystkim różne rodzaje modlitwy, modlitwę indywidualną, wspólną, milczenie". Specyficznym elementem tego miejsca jest kult maryjny, podkreślił abp Hoser.

„Najświętsza Dziewica wzywa nas do nawrócenia, do fundamentalnego wyboru, w którym wybieramy Boga lub to, co jest przeciwne Bogu, czyli moce ciemności”, tłumaczył abp Hoser i dodał, że ten apel jest skierowany do wszystkich mieszkańców świata. Każdy człowiek jest „powołany do budowania pokoju na tej ziemi, aby nadawała się do zamieszkania”. Abp Hoser widzi wiele podobieństw między Medjugorje a innym, uznanym już przez Kościół miejscem objawień w Kibeho w Rwandzie: tam również w 1981 roku odnotowano niezwykłe wydarzenia, które z perspektywy czasu interpretowano jako ostrzeżenie przed ludobójstwem, tak samo jak to przesłanie nawrócenia.

Jako gospodarz wydarzenia kongres otworzył biskup Augsburga Bertram Maier. Niemiecki hierarcha podkreślił, że Medjugorje pełni funkcję mostu - ze względu na swoje położenie geograficzne między Europą Wschodnią i Zachodnią, ale także między Bogiem a człowiekiem. „Jeśli nie będziemy tylko marzyć o chrześcijańskiej Europie, ale zechcemy pomóc w jej urzeczywistnieniu, z Medjugorja może wypłynąć wielki płomień”, stwierdził bp Maier. Dodał, że to miejsce pielgrzymkowe jest ważnym wsparciem szczególnie dla „nawrócenia i zwrócenia się ku Chrystusowi”. Matkę Bożą określił jako „patronkę nowej ewangelizacji”.

Od 24 czerwca 1981 r. sześcioro dzieci w Medjugorju twierdziło, że objawiała się im Matka Boża. Według dorosłych już wizjonerów, objawienia trwają nadal i to bardzo często; jak twierdzą, od tamtego czasu było w sumie ponad 42 000 takich wizji, przy czym wiele z nich zawierało przesłania od „Gospy” (Pani) , która według wizjonerów nazywa siebie „Królową Pokoju”. Orędzia te spowodowały napływ rzesz pielgrzymów - jeszcze przed pandemią koronawirusa było to kilka milionów osób rocznie.

Ze strony władz kościelnych istniały wątpliwości co do autentyczności zjawiska, dlatego też odpowiedzialna za nie diecezja Mostar rozpoczęła kilka dochodzeń od 1982 roku. Także Watykan, na polecenie papieża Benedykta XVI, powołał w 2006 roku specjalną komisją ds. Medjugorje. W 2017 r. papież Franciszek mianował abp. Hosera swoim specjalnym wysłannikiem do parafii Medjugorje, aby przeanalizował i przedstawił propozycje dotyczące opieki duszpasterskiej w tym miejscu. W 2019 r. papież zniósł obowiązujący do tego czasu zakaz organizowania oficjalnych pielgrzymek diecezjalnych i parafialnych do Medjugorja. Jednak ostateczny werdykt w sprawie autentyczności objawień nie został jeszcze wydany. Arcybiskup Hoser jako wizytator apostolski przebywa w Mediugoriu.

ts / Medjugorje

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama