Handel bronią osiąga rekordowe poziomy - czy to zapowiedź kolejnych wojen?

O 8,5 proc. wzrosła w ubiegłym roku ilość sprzedanej na świecie broni. Wydano na nią łącznie rekordowe 361 miliardów dolarów. Tradycyjnie najwięcej sprzedają Stany Zjednoczone, ale szybko doganiają je Chiny.

 Już cztery firmy należące do Państwa Środka znajdują się w pierwszej dwudziestce światowych producentów, a trzy w pierwszej dziesiątce. Stany Zjednoczone kontrolują 61% rynku, Chiny 16%. Wschodzącemu gigantowi sprzyja modernizacja krajowej armii.

Dane pochodzą z badań przeprowadzonych przez Sztokholmski Międzynarodowy Instytut Badań nad Pokojem, w których uwzględniono 25 największych producentów broni na świecie. Według analityków rozległy program modernizacji Armii Ludowo-Wyzwoleńczej wzmacnia chiński przemysł zbrojeniowy i napędza sprzedaż. Z kolei spadek wydatków wojskowych w Moskwie spowodował, że rosyjskie firmy straciły zamówienia.

Po raz pierwszy także firma z Bliskiego Wschodu stała się jednym z wiodących dostawców broni na świecie. Edge, z siedzibą w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, zajmuje 22. miejsce i pokrywa 1,3% światowej sprzedaży. Dla analityka Pietera Wezemana wysoki popyt na uzbrojenie ze strony rządów państw Bliskiego Wschodu oraz chęć uniezależnienia się krajów tego regionu od zagranicznych producentów, sprzyja rozwojowi lokalnych firm.

« 1 »

reklama

reklama

reklama