Bp Juszczak: nie martwmy się, ponieważ nie jesteśmy poganami!

Dziś biskup greckokatolicki Włodzimierz Juszczak wygłosił kazanie, w którym pokazał jak na pandemię patrzeć z Bożej perspektywy. Jego słowa stanowią też bardzo dobry komentarz do podobnej Ewangelii, głoszonej dzisiaj w naszych parafialnych kościołach.

Biskup Juszczak wygłosił dziś kazanie podczas Boskiej Liturgii sprawowanej w kaplicy Hochberga katedry greckokatolickiej we Wrocławiu. Swoje słowo hierarcha podzielił na dwie zasadnicze części. Pierwsza dotyczyła funkcjonowania wspólnoty greckokatolickiej podczas czasu pandemii, a druga była nawiązaniem do dzisiejszej Ewangelii.

Na początku biskup wskazał, że już od 3 miesięcy, a dokładnie od 22 marca, TVP Kultura nieprzerwanie transmituje greckokatolicką liturgię z wrocławskiej katedry. Nigdy wcześniej nie była ona transmitowana tak długo. Hierarcha wskazał także, że tak pozostanie jeszcze kilka miesięcy. Dodał także: "trudno wyobrazić sobie, aby w tak ciężkim okresie pandemii koronawirusa, zabrakło w przestrzeni medialnej nabożeństw naszego Kościoła, skoro takie nabożeństwa mieli Kościoła łacińskiego, prawosławnego i ewangelickiego".

Biskup Juszczak podał także statystyki: "Podczas niedzielnych Służb Bożych na kanale TVP Kultura modliło się z nami około 25-30 tysięcy osób jednocześnie. Są z nami nie tylko grekokatolicy, ale również łacinnicy, prawosławni i przedstawiciele innych wyznań. Wszystkich witam i dziękuję za modlitewne towarzyszenie". Hierarcha wskazał także w wielkopostnych rekolekcjach wrocławskiej katedry uczestniczyło 1000 osób, choć świątynia w tym czasie pozostawała pusta.

Greckokatolicki biskup zauważył także, że dzięki obecności w mediach oraz kanałach, takich jak YouTube, wierni mogli ciągle tworzyć wspólnotę. Hierarcha ufa, że bez większych strat udało się przejść najcięższy okres pandemii. Ocenia przy tym, że dziś ok. 70-80% grekokatolików, którzy wcześniej regularnie uczęszczali na liturgię niedzielną, chodzi do greckokatolickich cerkwi.

W drugiej części swojej homilii biskup komentował czytanie z Ewangelii wg św. Mateusza, dokładnie z rozdziału 6,22-33. Na początku biskup odniósł się do fragmentu o tym, że "światłem ciała jest oko" (w. 22). Kaznodzieja tłumaczył, że tym, co nas oświeca i pozwala poznać prawdę o Bogu i o tym, co jest dobre jest Ewangelia. Natomiast wewnętrznym światłem jest sumienie. Ono potrzebuje przewodnika. Tym przewodnikiem jest Chrystus.

Biskup Juszczak odniósł się także szerzej do tekstu: "Dlatego powiadam wam: Nie troszczcie się zbytnio o swoje życie" (w. 25). Przytaczamy dłuższą wypowiedź kaznodziei, ponieważ stanowi ona świetny komentarz również do Ewangelii dnia z liturgii łacińskiej:

- Te słowa dla nas wszystkich, szczególnie teraz, gdy świat drży ze strachu przed zarażeniem koronawirusem, powinny być szczególną pociechą i powinny dodawać nam odwagi i siły. Tak, na nasze życie czycha wiele różnych niebezpieczeństw: chorób, wirusów, bakterii, śmiercionośnej broni, wypadków drogowych, a nawet wrogo nastawionych do nas ludzi. I pewnego dnia któreś z tych potencjalnych niebezpieczństw może stać się przyczyną naszej śmierci. Ale niezależnie od wszystkiego, powinniśmy pamiętać, że jesteśmy dla Niego znacznie cenniejsi. Bolesne doświadczenie tegorocznej pandemii pokazuje, że nawet dzięki niej możemy stać się duchowo wzbogaceni i mądrzejsi. Dlatego też, nie martwcie się, małej wiary, jak mówi Chrystus. Ponieważ nie jesteśmy poganami! Życzę wszystkim, abyśmy uczyli się najpiew szukać Królestwa Bożego, a wtedy wszystko inne również zostanie nam dodane - zakończył swe kazanie hierarcha.

nc (Opoka)

« 1 »

reklama

reklama

reklama