Amerykańscy biskupi i kapłani wspierają protestujących na Kubie

W ośmiominutowym nagraniu wideo około 30 amerykańskich biskupów i księży z kubańskiej diaspory wysłało swoje modlitwy i przesłanie wsparcia dla protestujących na wyspie. Wśród słów wsparcia powtarza się odwołanie do opieki Maryi, Matki Miłosierdzia

Biskup Nelson Jesús Pérez, arcybiskup Filadelfii i syn kubańskich rodziców, powiedział w wideo: „To jest wiadomość dla Kubańczyków, którzy cierpią w tych chwilach trudności, niesprawiedliwości, opresji i braku poszanowania praw człowieka. Wiedzcie o naszych modlitwach, naszej miłości, naszym przywiązaniu i solidarności z wami wszystkimi. Niech Matka Boża Miłosierdzia wysłucha naszych modlitw, niech was chroni i niech przyniesie pokój.”

Obecne masowe protesty na Kubie spowodowane są coraz gorszą sytuacją gospodarczą i pogłębiającymi się problemami społecznymi, na które rządzący od ponad 60 lat reżim odpowiada metodami policyjnymi i propagandowymi. Gospodarka kraju skurczyła się w ubiegłym roku o 11 proc. powodując niedobory żywności, leków i paliwa. Aby kupić żywność, trzeba stać cały dzień w gigantycznej kolejce, często dochodzi też do przerw w dostawie prądu. Szczególnie trudna jest sytuacja osób starszych.

Pomimo odcięcia dostępu do internetu, który początkowo był źródłem wiedzy o protestach, mieszkańcy Kuby w wielu miastach gromadzą się spontanicznie dzięki osobistej wymianie informacji. Za protestem stoją głównie młodzi ludzie, w tym katolicy należący do różnych stowarzyszeń kościelnych i pomocowych. Reakcją władz są represje i aresztowania.

Biskup Felipe de Jesús Estévez z Saint Augustine na Florydzie, z pochodzenia Kubańczyk, powiedział, że „miłosierdzie łączy wszystkich urodzonych na Kubie.” Poprosił również Matkę Bożą Miłosierdzia, patronkę kraju, aby „ocaliła Kubę”.

Kubańsko-amerykański biskup pomocniczy archidiecezji Newark, Manuel Aurelio Cruz, wyraził „szacunek i jedność z moim kubańskim narodem. Znam ból, cierpienie naszego narodu i nadszedł czas, aby nasza ojczyzna miała wolność. Matko Boża Miłosierdzia z Cobre, ratuj, ratuj nasz naród kubański. Amen” - powiedział.

„Jako Kubańczyk modlę się wiernie za was wszystkich. My z diaspory prosimy tylko o jedno: Matko Boża Miłosierdzia, ratuj swój naród na Kubie” - powiedział ks. Fernando Hería, kubański kapłan i rektor Narodowego Sanktuarium Matki Bożej Miłosierdzia w Miami.

Prał. Mario Guijarro de Corzo, kubański ksiądz i proboszcz kościoła św. Piotra Męczennika w Veronie, Puerto Rico, powiedział, że „naród kubański ma prawo do życia w wolności, do życia w demokracji, do szukania swojego dobrobytu, do zmiany życia”. „Dla Kuby nadszedł czas i dlatego prosimy Matkę Bożą Miłosierdzia, aby ocaliła Kubę” - dodał.

Ks. José Luis Menendez, proboszcz kościoła Bożego Ciała w archidiecezji Miami, powiedział, że „w tym bardzo szczególnym momencie naszej historii, być może bardziej niż kiedykolwiek musimy być zjednoczeni w sercu, w umyśle i w modlitwie, u stóp Dziewicy, aby nasza ojczyzna, raz na zawsze, mogła osiągnąć upragnioną wolność”. Do opieki Maryi odwołał się także ks. Juan Sosa, który służy w parafii św. Józefa w archidiecezji Miami, mówiąc: „Wierzę, że wszystko, co mamy do zrobienia, musi być zrobione u stóp Dziewicy, ponieważ Ona jest Matką, która towarzyszy nam gdziekolwiek jesteśmy”.

Ks. Manny Alvarez z parafii św. Teresy w Coral Gables na Florydzie powiedział, że czuje się związany „z kubańskimi korzeniami i z każdym z was przez kapłańskie więzi braterskie, modląc się za każdego w tej trudnej chwili”.

„Do mojego drogiego narodu kubańskiego kieruję całe moje wsparcie i moje modlitwy. Prawda was wyzwala. Miłość zwycięża wszystko. Miłość do Boga, kraju, rodziny. Matko Boża Miłosierdzia, ratuj Kubę” - powiedział ks. Carlos Céspedes, który posługuje w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Miłosierdzia w Miami.

« 1 »
TAGI:

reklama

reklama

reklama

reklama