Bp Ryś: różne dary Ducha czynią nas jednym Ciałem

W środę wieczorem na krakowskim rynku odbył się wieczór uwielbienia. "Duch daje różne dary, ale jeśli przyjmujemy je od Ducha i w Duchu, to one nas nie ustawiają przeciwko sobie. Tylko nas czynią jednym Ciałem" - mówił do przybyłych biskup Grzegorz Ryś.

Wydarzenie, które odbyło się pod hasłem „W Jednym Duchu – Jedno Ciało” było zwieńczeniem 6-dniowej inicjatywy modlitewnej w intencji Krakowa zatytułowanej „Jerycho”. Na początku przybyli wysłuchali koncertu, ale i także zaśpiewali wspólnie z zespołem Play&Pray, chórem, solistami i orkiestrą, których poprowadziła Anna Madej.

Następnie konferencję odnoszącą się do tytułu spotkania wygłosił biskup Grzegorz Ryś. Nawiązując do pierwszego Listu do Koryntian wskazał, że św. Paweł zwrócił w nim uwagę na podziały między chrześcijanami, którzy zagubili jedność podarowaną im przez Jezusa.

Zaznaczył, że jednak nie był to tylko problem współczesnych Jezusowi. "Mówię o Koryncie, ale nie macie wrażenia, że mówię o nas? Nie znacie tych wszystkich podziałów? Jednych, które się biorą stąd, jak wygląda nasze społeczeństwo – ten jest bogaty, tamten jest biedny, ten jest bezdomny, a tamtemu wszystko teoretycznie się w życiu udało. Nie znacie podziałów politycznych w naszym kraju i tych w środku naszego Kościoła?" - pytał.

Hierarcha spytał zebranych również, czy mają w sobie tęsknotę za prawdziwą jednością i czy nie czują, że ludzie straszliwie się pogubili, poddając się pokusie podziałów, sporu i kłótni. Przypomniał przy tym, że to właśnie Duch Święty tworzy z wierzących jedno Ciało, które charakteryzuje jednak różnorodność, związana z różnymi darami, którymi On obdarza.

"Może by trzeba było wreszcie zobaczyć, że to, czym my się między sobą nawzajem różnimy, nie jest naszym problemem, tylko jest naszym bogactwem. To znaczy, że możemy być różnymi członkami w jednym Ciele. Oczywiście wtedy, kiedy się poddajemy Duchowi, który nas scala w jedno Ciało" - nauczał.

Dodał, że także Eucharystia jest istotnym spoiwem jedności wierzących. "Spożywasz ciało Jezusa i pijesz Jego krew. Potrafisz współczuć z krwią Jezusa, kiedy się patrzysz na drugiego w Kościele? Poddacie się tej emocji, temu uczuciu, tej bliskości, która jest w Chrystusie w stosunku do każdego?" - uwrażliwiał.

Podkreślił, że Komunia św. nie może zamknąć się na Jej spożyciu, ale musi oznaczać poddanie się bliskości, jaką ma Jezus do każdego człowieka. "Próbujcie od Jezusa przejąć Jego uczucie, Jego miłość, Jego bliskość, Jego emocje. Wtedy przez jedno Ciało, jakim jest Eucharystia, my się stajemy jednym Ciałem, jakim jest Kościół" - powiedział na zakończenie.

Po konferencji bp. Rysia z kościoła sióstr prezentek wyruszyła procesja z Najświętszym Sakramentem, która obeszła cały krakowski rynek i doszła do sceny zlokalizowanej przed Kościołem Mariackim. Następnie rozpoczęła się adoracja i radosna modlitwa uwielbienia, podczas której przybyli sławili Boga śpiewam, tańcem i oklaskami.

Wieczór uwielbienia na Rynku Głównym w Krakowie, jak i modlitwę w ramach „Jerycha” zorganizował Sekretariat ds. Nowej Ewangelizacji Archidiecezji Krakowskiej.

luk / Kraków

« 1 »

reklama

reklama

reklama