Franciszek na spotkaniu ekumenicznym w Malmö

W mieszczącej 10 tys. ludzi miejskiej hali widowiskowo-sportowej, papież dołączył do trwającego od godzin przedpołudniowych spotkania ekumenicznego.

Po nabożeństwie w katedrze w Lund Franciszek pożegnał się z królem Karolem Gustawem i jego żoną. Następnie wsiadł do minibusa, którym wraz z hierarchami Kościoła luterańskiego i przewodniczącym Papieskiej Rady ds. Jedności Chrześcijan udał się do odległego o niecałe 30 km Malmö, tam dołączył do spotkania. ył to wielki festyn muzyki, śpiewu i modlitwy. Jego częścią było także to, co działo się wcześniej w katedrze w Lund, gdyż zebrani w Malmö Arena śledzili tamto wydarzenie na ogromnym ekranie.

Franciszek po przybyciu na miejsce przejechał samochodem elektrycznym wzdłuż wytyczonej wewnątrz hali trasy pozdrawiając owacyjnie witających go zebranych. Gdy Ojciec Święty, w towarzystwie przewodniczącego Światowej Federacji Luterańskiej palestyńskiego biskupa Muniba Younana oraz sekretarza generalnego tej organizacji pastora Martina Junge, dotarł na główną scenę, przez dłuższy czas tłum skandował po włosku: „Papa Francesco!”.

Ojciec Święty wysłuchał czterech świadectw. Pierwsze z nich złożyła Pranita Biswasi z indyskiego stanu Orisa. Mówiła o trudnej sytuacji i zniszczeniach spowodowanych przez kataklizmy, a także o zmianach klimatycznych i ochronie środowiska naturalnego. Wskazała na potrzebę „sprawiedliwości klimatycznej” i apelowała o budowę świata pokoju i sprawiedliwości. Drugie świadectwo złożył Héctor Fabio Jenao Gaviria, dyrektor kolumbijskiej Caritas. Mówił o trudnej sytuacji pogrążonego od lat w bratobójczej wojnie kraju i o pomocy zwłaszcza rodzinom tych, którzy zginęli lub przepadli bez wieści. Przypomniał o podpisanym niedawno porozumieniu pokojowym i dziękował Franciszkowi za jego osobiste zaangażowanie w przywrócenie zgody i pojednania na tamtej ziemi. Trzecie świadectwo złożyła Marguerite Barankitse z Burundi pracująca obecnie w Rwandzie. Przypomniała wielkie cierpienia tamtejszych ludzi, masakry, które ich dotknęły. Mówiła o dzieciach, sierotach, którym trzeba głosić Jezusa. Wspomniała o marzeniu powstania nowego pokolenia, które nie dozna już więcej przemocy i będzie mogło żyć, uczyć się i pracować w pokoju i szczęśliwości. Wzywała tez do jedności i zgody między wszystkimi chrześcijanami. Jako ostatnia ze składających świadectwa głos zabrała lekkoatletka Rosa Lokonyen. Opowiadała o swoim trudnym życiu uchodźcy, ale także o tym, jak wiara i wielu ludzi pomogły jej właśnie poza rodzinną ziemią doskonalić swoje sportowe umiejętności, aż do występu w reprezentacji uchodźców w biegu na 800 m podczas Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro.

Pierwsze reakcje po świadectwach złożył bp Munib Younan. Zaraz po nim głos zabrał Papież Franciszek. Dziękował Bogu za tę możliwość wspólnego upamiętnienia 500-lecia reformacji, które przeżywamy tym razem z odnowionym duchem i nową świadomością. Mówił, że wzajemny dialog między katolikami i luteranami pozwolił pogłębić wzajemne zrozumienie, zrodzić zaufanie i potwierdzić pragnienie podążania ku pełnej jedności. Odniósł się także do wysłuchanych świadectw.

Na koniec pobytu w Malmö Arena Ojciec Święty spotkał się jeszcze z blisko trzydziestoma delegacjami różnych Kościołów chrześcijańskich obecnych na uroczystościach. Następnie odjechał do swej tymczasowej rezydencji Igelösa.

Jutro rano, w uroczystość Wszystkich Świętych, Franciszek odprawi Mszę na miejskim stadionie, która będzie ostatnim punktem jego wizyty w Szwecji.

L. Gęsiak SJ, Malmö/ rv

« 1 »

reklama

reklama

reklama